Jordania przewodnik
Azja Jordania Przewodniki Świat

Jordania. Atrakcje i przewodnik na bliskowschodni weekend

Jordania, jeden z najciekawszych kierunków na Bliskim Wschodzie. Jak odwiedzić ten kraj, gdy czasu mało a chęci ogrom?

Wyobraźcie sobie, że macie mało czasu. Nietrudne zadanie. W teraźniejszości, w której przyszło nam żyć, umiejętność obdarowywania siebie czasem to niezwykła sztuka. Spora część z nas wiecznie goni za jakimś zajączkiem, inna, mniejsza grupa, ma komfort posiadania dużej ilości czasu.

Poniższy przewodnik to jeden z najkrótszych a zarazem najbardziej treściwych przewodników w mojej praktycznej serii. Dedykowany jest dla tych, którzy albo mają niewiele czasu, albo podróżują po świecie tak intensywnie, że także nie wygospodarują go więcej.

Widzicie, powiadają, że w życiu albo ma się czas, albo pieniądze. Coś w tym jest. Ci, których znam, a którzy mają komfort czasowej wolności, z reguły wcześniej z czegoś zrezygnowali. Na przykład z dużych karier i przychodów na rzecz większego, życiowego spokoju. Ci, których znam, a którzy zarabiają dobrze, wiecznie narzekają na brak możliwości wyjazdu gdziekolwiek. Trudno opuszcza się maszynki do robienia kapitału. Istnieją jednak nadal ludzie, którzy poszukują mitycznego złotego środka między intensywnym życiem zawodowym oraz prywatnym a możliwością realizowania ukochanych ucieczek w świat. Dla nich jest ten tekst. Oraz dla każdego, kto chce po prostu pojechać do Jordanii.

Jordania. Kierunek wart zainteresowania

Jordania. Niesamowity, nowy punkt na mapie łatwo dostępnych kierunków, to miejsce, które od niedawna kusi wielu polskich podróżników. W nieodległej przeszłości dostępna głównie dzięki lotom do południowego Izraela, dziś coraz bardziej otwiera się na masową turystykę dzięki niedawno otwartych, nowych połączeniach bezpośrednich do Ammanu. Powtarzam to na wielu konferencjach w różnych krajach, do których mam przyjemność docierać – tanie linie, budżetowe połączenia, to klucz do wzrostu ruchu indywidualnych podróżujących.

Do Jordanii udawałem się załatwić kilka spraw, zaś loty, które wybrałem, idealnie przedłużały mój pobyt tak, aby wprowadzić w życie ideę bleisure – łączenia pracy i wypoczynku. Po zrealizowaniu swoich zadań w stolicy kraju, Ammanie, stałem przed pytaniem – jak zagospodarować trzy dni tak, aby wrócić z Jordanii z pięknymi wspomnieniami z najbardziej niesamowitych miejsc, które kraj ten ma do zaoferowania. W sieci znajdziecie wiele przewodników praktycznych o tym, jak na własną rękę zorganizować pobyt w tym bliskowschodnim kraju.

Moją podróż po Jordanii postanowiłem skonstruować w zupełnie inny sposób. Sposób, którym chcę się z Wami podzielić, i który pozwala na maksymalizację doświadczenia przy minimalnym wkładzie energii – tak, aby nie tylko coś zobaczyć, ale także, aby odpocząć.

Zdarzało mi się w przeszłości w niektórych krajach (Indie, Iran, Malta) zatrudniać kierowców, aby przebyli oni z nami podróż, pozwalając nam na skupienie się na sobie oraz na miejscach, do których docieramy. Także po to, aby ktoś na miejscu łączył nas z kolejnymi ciekawymi osobami. Dlatego też przed wylotem sprawdziłem różne krajowe firmy, które zajmują się organizacją szytych na miarę wyjazdów. Mówisz, czego chcesz, jaki jest Twój plan, w jakich miejscach chcesz spać i w jakich godzinach co robić, a oni tworzą to dla Ciebie. Układ jest prosty – czas i wygoda za pieniądze.

Z wyjazdami jest bowiem tak, że owszem, można je zrobić tanio. Pod warunkiem, że posiadamy wspomniany czas. Czas na transport publiczny, czas na opóźnienia, czas na niezdążenie na autobus, czy na nieprzewidziane wypadki. Jordania, co zaskakuje wielu, którzy kupili tanie bilety Ryanaira, nie jest jednak kierunkiem budżetowym.

Zaraz po Izraelu, który do tanich krajów jak wiadomo nie należy, jest to drugi kraj w regionie, gdzie ceny – atrakcji, wejściówek, usług, nie należą do kategorii azjatyckich plecakowych kierunków. To sprawia, że niejednokrotnie wyjazd zaplanowany na własną rękę jest niewiele tańszy od wyjazdu skonstruowanego z lokalnym touroperatorem.

Jordania – zwiedzanie

Cały pobyt zorganizowałem z biurem turystycznym Why Jordan Tours, które ma siedzibę w Wadi Musa koło Petry. Program został stworzony na moje zamówienie według przesłanego przeze mnie planu wyjazdu, który chciałbym zrealizować. Jak wyglądał?

Processed with VSCO with al3 preset

Dzień 1: Amman

Przylot na Queen Alia Airport w Ammanie. Na miejscu, jeszcze przed kontrolą paszportową, czekał na mnie przedstawiciel biura z gotowymi dokumentami wizowymi. Przeprowadził mnie przez kontrolę paszportową, podczas której wbito mi pieczątkę przyjazdową. Cena wizy (40 JD – ponad 200 zł) wliczona była w pakiet. Generalnie rzecz ujmując wykupując pakietu u lokalnych organizatorów turystyki i śpiąc w Jordanii minimum 3 noce, nasza opłata wizowa zostaje zniesiona. Od przylotu kierowca towarzyszył mi przez wszystkie dni pobytu.

Przeczytaj więcej o Ammanie, stolicy Jordanii, tutaj: link

Dzień 2: Pustynia Wadi Rum

Wyjazd wczesnym rankiem z Ammanu do Petry wraz z kierowcą, który towarzyszył mi przez całą podróż. Oryginalny plan stworzony z Why Jordan zakładał, że tego dnia dojadę do Petry i przez cały czas aż do zachodu słońca, zwiedzać będę ten niesamowity kompleks. Jednak przyjechawszy na miejsce i odkrywszy, że ulewne deszcze nie mina przez kolejną dobę, postanowiłem zmodyfikować plan i pojechać dalej do pustyni Wadi Rum, aby potem, po poprawie pogody, powrócić do Petry. Why Jordan zmodyfikowało moje rezerwacje oraz przejazdy bez jakiegokolwiek problemu. Dlatego też drugiego dnia pobytu w Jordanii miałem przyjemność odwiedzić jedno z najwspanialszych miejsc na Ziemi – pustynię Wadi Rum, gdzie odbyłem kilkugodzinną wycieczkę jeepem po niesamowitej, czerwonej pustyni. Nocleg w luksusowym obozie Aisha Luxury Camp.

Przeczytaj więcej o pustyni Wadi Rum tutaj: link

Dzień 3: Petra

Wyjazd wczesnym rankiem z pustyni Wadi Rum do Petry. Wejście do kompleksu oraz przewodnik po Petrze wliczone w cenę. Wieczorem nocleg w luksusowym kompleksie Hayat Zaman wraz z wykwintną kolacją wliczoną w cenę oraz śniadaniem następnego dnia.

Przeczytaj więcej o Petrze tutaj: link

Dzień 4: Powrót na lotnisko

Transfer z Petry do lotniska w Ammannie o poranku, aby zdążyć na wczesny lot do Krakowa.

Jordania – koszty weekendowego wyjazdu

No dobrze – pytali ludzie po powrocie do Polski – ile to wszystko kosztowało?

Poniżej ceny pakietów z Why Jordan Tours. Mój pakiet obejmował hotele 4* oraz 5*. Jest jednak opcja obniżenia kosztu o 120 dolarów na osobie, jeśli wybierzecie hotele trzygwiazdkowe.

  • Standard hoteli 4* i 5*: 785 $ za osobę (ok 2950 zł za osobę)
  • Standard hoteli 3*: 665 $ za osobę (ok 2523 zł za osobę)

Pakiet obejmował:

  • załatwienie kwestii wizowej na lotnisku,
  • wszelkie transfery w kraju w ciągu wspomnianych dni (pokonane około 700 kilometrów),
  • noclegi z obiadem i śniadaniem,
  • wejściówki do atrakcji, w tym niezwykle drogiej Petry,
  • safari jeepem po pustyni Wadi Rum wraz z prywatnym przewodnikiem

Niektórzy powiedzą, że sporo, jednak robiąc szybką kalkulację zrobienia tego samego na własną rękę: Jordanpass (wiza i wstęp do niektórych zabytków, w tym Petry to koszt 500 zł, 3 noce w noclegach o wysokim standardzie to rząd około 600 – 1200 złotych za komplet nocy, safari, wstęp na teren pustyni oraz transfery między campem a miejscowością Rum dla jednej osoby około 250 zł. Jeśli doliczymy wynajem auta, paliwo i koszty jedzenia to mamy dodatkowo około 1000 zł. Nie rozkładając kosztów na grupę i podróżując w pojedynkę, patrzymy na koszt około 2000-2500 zł za osobę. Duża różnica? Niekoniecznie.

Jordania. Polecane noclegi

Wybierając się do Jordanii możemy wybrać wszelkie opcje pomiędzy bardzo budżetowymi noclegami (szczególnie w stolicy – Ammanie), oraz miejscami oferującymi luksusowe pobyty na pustyni czy w okolicach Petry. O ile w stolicy możecie wybrać sobie cokolwiek z hoteli położonych bezpośrednio w centrum, o tyle poza tym miastem, w najpopularniejszych turystycznych miejscach kraju, wybór, w zależności od ilości ruchu turystycznego, może się nam odrobinę zawęzić. Szczególnie dwa miejsca chciałbym polecić tym, którzy planują swój pobyt w tym bliskowschodnim kraju:

Aisha Luxury Camp

Miejsce to oferuje jedną z najbardziej luksusowych opcji spania na pustyni. W obozie położonym na uboczu pustyni mamy dwie opcje spania – albo w wysokiej jakości chatkach, albo w namiotach przypominających te z filmu Marsjanin. Na miejscu dostępna jest ogromna restauracja, w której podawane są niesamowite dania lokalnej kuchni beduińskiej. W nocy, z racji braku zasięgu oraz internetu, człowiek może poświęcić swój czas oglądaniu niesamowitego, pustynnego nieba.

Hayat Zaman Petra

Położona kilkanaście kilometrów od Petry, tradycyjna kamienna wioska przemieniona na luksusowy kompleks hotelowy, w którym każdy domek jest pokojem, to jedno z najpiękniejszych miejsc, do których dotarłem w ostatnich latach podróżowania. Świetna kolacja wliczona w cenę oraz spokój tego miejsca gwarantowały wypoczynek po intensywnym zwiedzaniu Petry.

Jordania – informacje praktyczne

Co warto wiedzieć przed wyjazdem do Jordanii, aby nasza podróż nie była zaskoczeniem i abyśmy miło spędzili tam czas?

Turystyka jest kluczowym segmentem lokalnej turystyki i w dużej mierze, na nieszczęście mieszkańców Jordanii, zależy od geopolitycznych zawirowań w regionie. Ilość podróżujących zmienia się w zależności od tego, co dzieje się obok – w Izraelu, Syrii czy Iraku. Jak tylko region się uspokaja, liczba turystów dosłownie eksploduje. Z takim wzrostem mieliśmy do czynienia w zeszłym roku, w tym zaś prognozowane jest jeszcze większe zwiększenie odwiedzających.

Jordania

Czy Jordania jest bezpieczna?  Sporo osób zakłada, że jakikolwiek kraj położony na Bliskim Wschodzie, musi być niebezpieczny. Nie w Jordanii. Kraj ten należy do jednych z najbardziej stabilnych w regionie, jednych z najlepiej zarabiających (i najdroższych) oraz po prostu, niezwykle bezpiecznych dla podróżujących. Jedyne, czego należy się obawiać, to klasyczne naciąganie turystów na różne sztuczki szczególnie w Petrze. Ostatnie problemy z terroryzmem miały miejsce w Jordanii w 2005, 2006 oraz 2010 roku, więc miejsce pozostaje nie bardziej niebezpieczne aniżeli niejedno duże, europejskie miasto.

Kiedy jechać do Jordanii? To zależy czego poszukujemy, jednak Jordania to dobry kierunek w każdej porze roku. Latem bywa jednak bardzo gorąco, więc najpopularniejszym okresem jest wiosna i jesień. Podczas mojego pobytu w późnym listopadzie w Jordanii towarzyszył mi momentami ulewny deszcz, który, choć utrudnia niekiedy zwiedzanie, oczyszcza ten kraj i daje mu najważniejszą rzecz – wodę, dlatego warto doceniać każde warunki pogodowe.

Dokumenty wymagane do wjazdu? Paszport ważny przynajmniej 6 miesięcy oraz obowiązkowa wiza, którą z reguły kupuje się na lotnisku, lub wjeżdża się do kraju na podstawie wykupionego Jordanpass, który daje wstęp do kraju oraz jego najważniejszych zabytków, w tym Petry.

Jak łączyć się ze światem? Najlepszą opcją jest zakup jordańskiej karty SIM, która (w zależności od ilości danych) kosztuje od 10-15 JOD. Kraj dobrze pokryty jest siecią komórkową i pozwala to na stałe połączenie z naszych uzależnionym od internetu światem.

Czy warto jechać do Jordanii? Pod każdym względem jest to jeden z najbardziej interesujących kierunków w naszym regionie. Kraj dostępny dzięki tanim połączeniom lotniczym, stanowi dla mnie, obok Maroka i Izraela, ciekawą namiastkę orientu dla tych, którzy pragną na chwilę odpocząć od Europy. Jest to także kraj niesamowitej kultury, ludzkiej gościnności oraz kuchni. Warto wybrać się chociażby na przedłużony weekend.

Processed with VSCO with dog3 preset

 


Rekomendacja

Jordanię zwiedzałem we współpracy z lokalnym operatorem wycieczek lokalnych: 

Why Jordan Tours

Agencja z główną siedzibą w Wadi Musa (Petra) posiada ludzi w całym kraju i dostarcza rozwiązań dla tych, którzy cenią sobie dobrą organizację i którzy nie mają wybitnie dużej ilości czasu na zwiedzanie. Jordania nie należy do tanich krajów zaś wszelkie usługi turystyczne należą raczej do drogich, dlatego też warto rozważyć skorzystanie z usług lokalnych biur podróży. 

Rocznik 1985. Hybryda czasów analogowych i cyfrowych, człowiek, który pamięta jak było przed internetem a w internecie czuje się jak ryba w wodzie. Urodzony w Krakowie, w nim wykształcony i z nim zawodowo związany. Po krótkim okresie życia w Chinach, na dobre zajął się normalnym życiem i intensywnym podróżowaniem. Zawodowo specjalista branży podróżniczej, hotelarskiej i rezerwacyjnej.

12 komentarzy dotyczących “Jordania. Atrakcje i przewodnik na bliskowschodni weekend

  1. Dariusz Cierpiszewski

    Witam dzisiaj – 10.11.2021, kupiłem bilet z Poznania do Jordanii za 39 PLN w dwie strony, wyruszę Twoją drogą – 3 dni! cudowne, dziekuję.

  2. Hej Marcin
    własnie zimą ( w styczniu 2021) miał być mój kolejny „half-road trip – Oman ( przelot do Muscatu) – Emiraty – Arabia Saudyjska – Jordania overland ( powrotny przelot z Ammanu. Czy cokolwiek z tego programu da się zrealizować? Tego nie przewidzi nikt. Zwłaszcza że nie piszę sie na żadne opcje z obowiązkowymi testami na COVID-19
    Pzdr

  3. Witaj Marcin,
    dzięki za info o Jordanii i o tym biurze.Jedziemy właśnie w tamte okolice na Sylwestra.Własnie szukamy transportu z Ammanu przez Petre do Aqaba.Mamy już noclegi tylko szukaliśmy biura do organizacji tego przejazdu z wizytą w Ammanie i zobaczenie Petry.Już piszę do nich ….Pozdrawiam Wiesiek

  4. Samira Starczynowska

    Marcin, serdeczne dzieki za Twoj świetny post. Wybieram sie do jordanii na mojowke 26/4-3/5. Napisalam wlasnie do WhyJordan i dostalam rewelacyjną propozycje marszruty na te 8dni. Cena mam nadzieje jeszcze do negocjacji – ale juz sie nie moge doczekac wyjazdu.
    Napisze po powrocie swoje wrazenia
    Raz jeszcze dziekuje za podzielenie sie Twoją Jordanską przygodą:)

  5. Fajny pomysł na szybkie zobaczenie Jordanii. Doskonale rozumiem to, że czasem lepiej wydać więcej pieniędzy, gdy ma się mniej czasu, żeby zobaczyć więcej. Chociaż szczerze mówiąc, nie zgadzam się z tym, że wyjazd do Jordanii na własną rękę wychodzi podobnie cenowo. Szczególnie jeśli możemy sobie pozwolić na 3 noclegi. Generalnie większość noclegów w Jordanii jest naprawdę tania, spaliśmy w porządnych hotelach, wiadomo, że nie takie piękne jak Twoje, za około 50 zł/dobę za pokój. Jedzenie również jest tanie. Wizyta dwudniowa w Petrze to faktycznie około 300 zł (warta każdej złotówki), a wizytę na Wadi Rum z dwoma noclegami, wyżywieniem, wycieczką jeepem kosztowała nas około 250 zł/osobę. Na spokojnie łącznie z taksówkami i innymi transportami możemy zmieścić się w 1000 zł/osobę z odwiedzinami Petry i Wadi Rum. Wiadomo, że to wersja dla osób, które mają więcej czasu 🙂

  6. Na razie szlkicuję swój siedmio-dniowy wyjazd do Jordanii. I po kolei: przylatuję do Ammanu. Następnego dnia chciałbym wyjechać do Petry, gdzie zamierzam spedzić kolejne dwa dni. Piatego dnia chciałbym dojechać do wadi Rum – tylko na noc. Szóstego dnia chciałbym wrócić do Ammanu. A ostatni dzień to wiadomo: transfer na lotnisko.. |Uważnie czytałem ten wpis i komentarze ale nie doszukałem się informacji o sposobie przemieszczania się po Jordanii. Wynajęcie samochodu z góry wykluczam. Poproszę o garść informacji na ten temat; linki do zasobów sieci mile widziane.. Pozdrawiam i życzę wielu odwiedzi w wielu równie fascynujących miejscach świata jak Jordania..

  7. Świetny wpis, zdjęcia jak zwykle wspaniałe. Kiedyś się wybiorę do Jordanii już sobie to obiecałem dawno temu 😀 Jak widać taki wyjazd można zorganizować bez problemu , więc nic nie stoi na przeszkodzie, pozdrawiam!

  8. Fajny teskt. Planuję Jordanię w przyszłym roku. Petra to jedno z moich podróżniczych marzeń. Pewno będę kombinowala na własną rekę, ale dzięki Twojemu zestawieniu zobaczę czy warto, czy może tym razem dać się oprowadzić, bo róznica nie wielka, a czas to też waluta 😉 dla mnie bardzo cenna ;-).

  9. To będzie bardzo przydatny wpis, jeśli kiedyś będę się wybierać do Jordanii. Ps. Nieprzerwanie zachwycają mnie zdjęcia z pustyni <3

  10. W czasie, w którym byłeś w Jordanii po piaskach Wadi Rum włóczyli się synchronicznie różni znajomi królika. Niesamowicie słucha się relacji Was wszytkich. Ten sam czas, a różne punkty widzenia. Sam artykuł zapisuję sobie w zakładkach. Marzy mi się Petra i Wadi Rum.

  11. Przyda się bardzo ten post. Dzięki!

  12. Jordania wciąż figuruje na mojej liście podróżniczych destynacji-celów ;-)) Petra, Wadi Rum to obowiązkowe punkty, ale chyba pokusiłabym się jeszcze o kilka innych wadi i Morze Martwe :-)) ogólnie Jordania niesamowicie kusi! Nie mogę odwlekać.
    A opcja z biurem – super sprawa, na pewno ułatwia to pobyt ludziom, którzy właśnie nie mają luksusu na posiadanie wielkiej ilości czasu :-))

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Discover more from Wojażer

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading